Mam kolejny ciężki tydzień...
Powoli nie daję rady; cieszę się tym, że zdrowie póki co dopisuje, obym nie zapeszyła ;P
Budzę się i nic mi się nie chce, a już na pewno nie schodzić z łóżka ;/ Marzę o tygodniu wolnym, tylko dla mnie samej, o tym, że w końcu mogłabym się wyspać i doprowadzić do ładu.
Najmilsze wydarzenie zeszłego tygodnia w mojej "karierze", to strzyżenie małego aniołka <3 Moją najmłodszą klientką została niespełna 2 letnia platynowa blondyneczka o oczach prawie czarnych, niesamowite! Wierzcie lub nie, ale jak strzygłam to ręce tak mi się trzęsły, że jej mama, która trzymała jej głowę nieruchomo, aż się śmiała. Ja oczywiście starałam się być niesamowicie delikatna i ostrożna, więc trochę stresu miałam, zmęczenie wyszło, do tego niewygodna dla mnie pozycja w kucki z rękami trzymanymi do góry (żebyście sobie nie wyobrażali, że zawsze pracuje się w idealnych warunkach, na super wygodnych fotelach fryzjerskich i np. hokerze- marzenie). Zresztą co za różnica, teraz też dłonie mi drżą i w ostatnich dniach ciągle, chyba przywykam.
Pięknie wyszło, mała otrzymała od "ciotki" fryzjerki słodką grzyweczkę ciut nad brwiami i włoski do ramion, a że ślicznie jej się lokują to, żałuję że nie mogłam zrobić dla Was fotek. Oczywiście jej mama zachowała sobie ostrzyżone loki ;3 A wszyscy chwalili nową fryzurę i chyba w ogóle pierwszą w jej życiu ;)
Znalazłam też odrobinę czasu, żeby zafarbować odrost-gigant, tzn. mężuś mi zafarbował i żeby podstrzyc własne końcówki i grzywkę, bo miałam czekać na przed-świętami, ale doszłam do wniosku, że może lepiej teraz. Zaskoczyło mnie, że i mój mąż i mama i rodzina męża- no mnóstwo osób mnie pytało- podcięłaś końcówki? Jak nigdy! Aż zapytałam męża czy krzywo jakoś zrobiłam czy co, a on nie- że jest genialnie i że był zaskoczony, że sama tak zrobiłam na sobie.
Mój kochany dziadek wciąż dręczy mnie pytaniem- jak dużo jeszcze będę zapuszczać i wmówiłam mu, ku uciesze mamy i swojej, że do kolan ;D A on- no weź się nie wygłupiaj!, jak ja go kocham <3
Także pokazuję fotki po ostatnim farbowaniu Palette ICC A10.
Farbowane były same odrosty, bez malaksu ( malaks już nie pamiętam kiedy robiłam, chyba na ślub i tylko 2x w tym roku) na 50 minut.
Bardzo szaro-srebrno mnie "wzięło", ale fajnie, ja lubię ;) Włosy spuszone, bo gdy robiłam na szybko fotki, jeszcze nie doschły.
No i taki pogadankowy wpis mi wyszedł. Mam Wam do pokazania 2 naprawdę genialne koloryzacje i wiele świetnych innych, mam do napisania wpis zbiorczy o bublach na jakie się nacięłam w tym roku- nie wiem kiedy, nie obiecuję i znów znikam.
Buziaki Kochani! Do następnego!
Ps. Niech ktoś rozciągnie moją dobę!
Ps. 2. Proszę o nie pytanie mnie czy schudłam, czy mam worki pod oczami, niestety na fotach wszystko widać ;/ Doprowadzę się do ładu z czasem...
Piękne włosy :*
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak daleko jesteś ode mnie, bo też bym mojego Aniołka do Ciebie na strzyżenie przyprowadziła :), a tak to sama grzywkę jej jakoś obcinam, krzywo strasznie ;) Na szczęście córcia jest taka śliczna, że i grzywki mojej roboty jakoś wyglądają ;)
Buziaki Króliczku, oby udało Ci się wypocząć i zregenerować :*
ja jeszcze nigdy aż tak małego dziecka nie strzygłam i bardzo się bałam! sama dzieci nie mam, wiec nie umiem się z nimi jeszcze obchodzić.
Usuńbez pomocy mamy małej na pewno nie dałabym rady, bo tak małe dzieci nie usiedzą w spokoju, ciągle sie wierciła, przekrzywiała mi głowę, bałam się ze krzywdę jej niechcacy zrobię, ale jak sie glowę sztywno przytrzymało jak w uździe dla konia to poszło i efekt równiutki, idealnie ;)
gdybym miala byc fryzjerką dziecięca to chyba bym opracowala jakiś usztywniający i krępujący rodzaj fotelika specjalnie dla nich ;D
dziękuję ;*
O rany, ja Cię podziwiam, bałabym się, że mała jednak znajdzie jakiś sposób, by "oswobodzić" główkę :D Szkoda, że nie masz zdjęć. Włosy, jak zwykle, piękne i nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że częściej malaksujesz.
UsuńA dobę chętnie bym wydłużyła i dla Ciebie, i dla siebie :D Dużo zdrowia Ci życzę, mimo przepracowania. To się zawsze przydaje :)
bałam się jak cholera ;D
Usuńostatnio nie malaksuje prawie wcale, bo po srebrnej płukance kolor ciągle jest taki sam, wiec nie widzę sensu katować wlosow.
dzięki ;*
jesteś młoda, kiedy masz być zapracowana jak nie teraz? przynajmniej masz co zrobić z czasem :)
OdpowiedzUsuńty zawsze wspierasz, nie ma co ;P
Usuńnie wiesz, że kobieta zawsze ma co robić z czasem ;)
już mnie uświadomiłaś :*
Usuńwspieram nie wspieram taka prawda :P mówi się, że wyśpisz się po śmierci
Uwielbiam czytać te Wasze przekomarzanki ;P
UsuńJoanna.
piękny kolorek wyszedł , no i Twoje włosy! Po prostu przepiękne !! :* tylko zazdrościć ! :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio też skusiłam się na palette 10-2 jasny popielaty blond, ale z mizernym skutkiem. włosy wyglądają jakbym robiła sobie pasemka ;O a do tego są strasznie przesuszone.. nie wiem co z nimi począć, zostało chyba tylko cięcie..... :(
pozdrawiam, Gabi
nie lubie serii salon colors ;/ przesuszaja.
Usuńsprobuj najpierw nawilzyc porzadnie wlosy zanim zetniesz.
Niestety też już jej nie lubię,Skusił mnie jedynie kolor a i tak klapa z tego wyszła.. Mam dość wybredne włosy. Dość gęste, kręcone, podatne na wilgoć - jesteś w stanie poradzić coś drogeryjnego do ich porządnego nawilżenia? Bo idąc za Twoją radą zaopatrzyłam się w ampułki by fama, ale chcę coś dostępnego "pod ręką" i za przystępną cenę :)
UsuńGabi :)
dla mnie nawilzajacym hitem, podkreslam nawilzajacym nie natluszczajacym! jest maska czerwona loreala do farbowanych i odzywka isana czerwona tez do farbowanych.
UsuńDziękuję ślicznie za pomoc :) :* Wypróbuję i dam znać jak to się ma do moich włosów :)
UsuńGabi.
Bunny, co powiesz na tag:"kierowca byc?" ;) to zupelna nowosc, skoro fakty o tobie byly to moze teraz ten, co ty na to??? Zawsze to jakas odmiana a to tylko 20pytan :)
OdpowiedzUsuńOla.
wszystko super, tylko ja kierowcą nie jestem ;) i nie planuję być, mam własnego szofera i mechanika to po co? ;)
UsuńJesli tak to ok ;) skad moglysmy wiedziec, po to wlasnie pytalam :)
UsuńOla.
świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńCuuuudo ! :* Brak mi słów.
OdpowiedzUsuńWitaj przejrzałam cały twój blog, chciałabym zapytać co sądzisz o moich włosach, tydzień temu były ciemne, a raczej czerwone dziś są takie po lewej wczoraj, a po prawej z dziś po płukance z gencjany 2%. Jak myślisz co mogło by im pomóc? Dodam, że troszkę jednak je zmasakrowałam.
OdpowiedzUsuńhttp://zczerwonychnablond.blogspot.com/
jak znajdę chwilę to do ciebie zajrzę ;)
Usuńdzekuje
Usuńpieknie wyszlo cudownie!!! na moim monitorze lekko slomkowo.Bunny doradz prosze jaka wybrac farbe profesjonalana jesli chodzi o trwalosc blondow. chce isc do fryzjera i nie wiem jakiego salonu szukac. kasia
OdpowiedzUsuńalfaparf, majirel, koleston wella- moi faworyci.
Usuńa igora royal?
Usuńigore w chwili obecnej mniej lubie niż te ktore wypisalam.
UsuńBHC chyba czyta namietnie Twojego bloga ;D Pamietam jak kiedys po Twoim satyrycznym wpisie na temat dnia wlosomaniaczek zaraz dodala na bloga swoj rozklad dnia ;D Ostatnio ktos zapytal sie jej czy czyta Twojego bloga! Odpowiedziala, ze nie ;] a jak teraz niedawno napisalas cos na temat oceniania wlosow po zdjeciu - bo ona cos tam sie udziela i radzi dziewczynom na podstawie zdjecia ich wlosow - to wczoraj chyba napisala na tym ask cos tam, ze ona nie moze doradzic, bo to tylko zdjecie ;] hihii. Uczy sie od Ciebie ;D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBunny! tj juz pisalam inspirujesz mnie ta a10:P moze sie szarpne w koncu :P ale nie o tym chcialam, piekna kreska na powiece! co myslisz o makijazu permanentnym - wlasnie takich kreseczkach ?
OdpowiedzUsuńkreseczka robiona linerem w żelu od Maybelline- pisałam wam o nim.
Usuńjeżeli masz kogoś zaufanego, kto sprawy nie spierniczy to ja bym się pewnie skusiła. z innej strony sama kreska, bez np. wytuszowanych rzęs wyglada glupio moim zdaniem, a w tuszu spać nie będę ;D więc do kompletu przedlużanie i zagęszczanie rzes?
no i ja lubie czasem delikatny makijaż a taka kreska trochę sie potrzyma...więc dla mnie to rozwiązanie dla zdecydowanych, którzy nosza najcześciej kreski.
Dziś robiłam odrosty tą farbą... zainspirowana koleżanką, która to zainspirowała się tobą :) w sumie to farbowałam nią już drugi raz w dość krótkim odstępie czasu, ponieważ moje wcześniejsze odrosty wyszły trochę miedziane - boję się że za długo przetrzymam farbę i stąd ten efekt. Dziś powiedziałabym że mam miodowy blond z jasnymi pasemkami, ale wygląda to całkiem ok. Farba super kryje ciemne odrosty, nawet jeżeli wpada u mnie lekko w rudość to lepsze to niż żółcie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paulina :))
Piękne włosy :-) gratuluję! Śledzę Twojego bloga z dużym zainteresowaniem, dzięki Tobie moje wlosy znów stają się piękne, jak dawniej. Bardzo dziękuję, że Twój blog działa :-)
OdpowiedzUsuńBunny wyszło jak zawsze ślicznie!!! Wiesz, kilka kilogramów to bym Ci oddała - nie chcesz?? hehe.. żarcik taki ;p ze mną nie jest tak źle ale tak z 2kg bym się pozbyła a same nie chcą wyparować ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci z tym niewyspaniem! Sama wiem jak to jest.. Mam 4letnią córeczkę i od 4 lat nie przespaliśmy żadnej nocy, a ostatnio to co wyczynia w nocy to nie da się tego opisać.. Mogę to tylko przyrównać do dobrego balowania przez jakiś tydzień ;)
Dlatego też ostatnio w komentarzach się nie odzywałam bo nie mam siły.. ;) ale czytam Cię nadal namiętnie przez komórkę i z zaciekawieniem sprawdzam, czy nie pojawiło się coś nowego!
UWIELBIAM TWOJE WŁOSY!!!
Pozdrawiam! aga
obecnie chciałabym ;D bo spodnie rozm. 36 zaczynają mi zjeżdżać bez paska, więc przydałoby się nawet i do 5kg.
Usuńale spokojnie, odrobię straty, umiem się "zawziąć" ;P
miło mi! ;*
Śliczne włosy - szczególnie podobają mi się na drugim zdjęciu, w świetle dziennym :)
OdpowiedzUsuńJa już jestem prawie zdecydowana na przyciemnienie lub nawet powrót do naturalnego brązu, ale wiem, że potem (jak przyjdą cieplejsze dni) to będę oglądać takie piękne blondy na Twoim blogu i znów mnie będzie korcić, żeby rozjaśnić... A z brązu to już nie będzie tak łatwo ;)
No kolorek super ;) a włosy - śliczne!
OdpowiedzUsuńPiszesz, że farbujesz tylko odrosty, bez malasku, czyli rozumiem, że nakłądasz farbę na odrosty, trzymasz 50 min i spłukujesz, tak? I nie ma różnicy między tymi farbowanymi dawniej a tym pofarbowanym odrostem? No a podczas spłukiwania ta farba z odrostów nie zafarbi tych na długości jakimiś smugami?
OdpowiedzUsuńtak.
Usuńodrost jest przyszarzony jakies 2-3 mycia, potem jest rowniutko. ale jak przeciaga sie kolor czy malaksuje to tez efekt nie jest 100% rownomierny.
Droga Bunny
OdpowiedzUsuńczy ta farba położona na rozjaśniaczu 12% (pasemka - 2 miesiące temu) wypali włosy, które mimo kolejnych farbowań na całości są silne i wciąż w dobrej kondycji? Chodzi o byle jakie wyrównanie tych pasemek, ale boje się, że pasemka mi wykruszą się po takiej mocy;) Odrost złapała jak na opakowaniu "jasny blond przed farbowaniem" czyli kicha. Jak się trochę zniszczą, czy wysuszą, trudno, bo odrosną byleby nie wypadly. Myślisz, że to jakieś wielkie ryzyko zrobić ją na całe włosy??
Ola
zniszczysz wlosy. odradzam.
UsuńOk. Odpuszczam, bo Ci ufam, dzięki za szybką odpowiedź - już miałam dzisiaj wieczorem atakować te włosy;)
UsuńZamieściłaś na blogu taką ilość wiedzy, że trzeba opracować system żeby wszystko przeczytać wstecz i nic nie przegapić;) Mam nadzieję, że też kiedyś osiągnę taki poziom satysfakcji, jaki daje oglądanie Twoich włosów, podziwiam i pozdrawiam!
Ola