czwartek, 3 kwietnia 2014

Eveline miniMax 402 i Sally Hansen Xtreme wear 140

Wiem, że bardzo zaniedbuję bloga i Was...ale brakuje mi czasu ;(
Kiedy już uda mi się dobić do kompa i stworzyć wpis to mam wielką radochę <3

Dziś efekty 2 lakierów:
Eveline 402- to kolejny z serii lakierów holograficznych. Jestem zakochana w jego kolorze jakby beżu złamanego liliowymi tonami (a może bardziej jako kolor liliowego kakao?). Jest w moim odczuciu delikatny i kobiecy. U mnie 2 warstwy, szybko schnie, trzymał mi się blisko 2 tygodnie.

Sally Hansen 140 rockstar pink- to przezroczysta baza z mnóstwem brokatu różo-fioletowego, niebieskiego i czerwonego. Jedna warstwa wystarczyła mi na pokrycie pazurka praktycznie bez prześwitów.







Oczywiście polecam!
Ps. Szykuję recenzje wspaniałej odżywki do włosów ;3 Do następnego!

11 komentarzy:

  1. Ten beż z Eveline piękny. Zapisałam sobie numerek i przy najbliższej wizycie w rossie wyląduje w koszyku :)
    Pozdrawiam ankaa86

    OdpowiedzUsuń
  2. super kolorki ;) Pazurki, jak zawsze zadbane - zazdroszczę bo ja ze swoimi ostatnio nie mogę się ogarnąć ;P
    Pozdrawiam! aga

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez Ciebie choruję na holo z Eveline ;) Ps. Masz tutaj idealny kształt i długość paznokci, pięknie wyglądają. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie, tutaj były tuż po skróceniu i trochę za bardzo poleciałam z pilnikiem ;P
      Ale co kto lubi ;)
      dzięki ;*

      Usuń
  4. A wstawisz tez foto włosów w ramach recenzji odżywki?;> Jestem ich fanką:D
    Pozdrawiam, Mika:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, ale bardziej spodobał mi się Sally Hansen. Zdradź nam proszę, cóż to za odżywka? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. zapraszam na fanpage https://www.facebook.com/bekazwlosomaniaczek?fref=ts :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane, wyświetlą się po mojej akceptacji.
Nie udzielam porad fryzjerskich!
Będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny ;*