środa, 15 stycznia 2014

Odżywka Garnier Fructis goodbye damage

Dziś recenzja bardzo popularnej ostatnio odżywki od Garniera.
Skusiłam się na nią, ponieważ polecił mi ją Andy i właściwie jestem w grupie docelowej odbiorców tej serii- włosy rozjaśniane i długie posiadają wiele uszkodzeń, tak więc byłam pewna, że produkt się sprawdzi.
Niestety, jeśli miałabym mianować coś najgorszym produktem roku 2013 to byłaby to właśnie ta odżywka!
Dlaczego?
Produkt o typowym zapachu dla Fructisa, typowej konsystencji i składzie- dopóki nie zastosowałam jej na włosy kilkanaście razy, nie mogłabym się do niczego przyczepić.
Skład bardzo porządny- wiele ekstraktów, proteiny warzywne, z silikonów amodimethicone, który moje włosy lubią.
Sam produkt jest mało wydajny jeśli chodzi o długie włosy, na szczęście cena jest przystępna 9zl/200ml.
Działanie: Tymczasem stosowana z różnymi szamponami, w najróżniejszych kombinacjach powodowała u mnie w najlepszym razie ładny wygląd fryzury na maximum dobę czasu, z kolejnymi godzinami moje włosy zmieniały się w kupkę smalcu, podczas gdy końcówki doznawały takiego przesuszenia, jakiego chyba jeszcze nigdy nie widziałam! Miałam wręcz wrażenie, jakby końcówki mi zanikały z grubości! Robiły się cieniutkie i prawie przezroczyste! Do tego powyginane, powyłamywane...horror.
Bywało też tak, że odżywka nie robiła nic- zupełnie jakbym jej nie nałożyła.
No i bywały też sytuacje, gdy włosy po wyschnięciu stawały się zelektryzowaną, sztywną końcówkami kupką siana ;D
Włosy co prawda się po niej dobrze rozczesują, ale z każdym kolejnym stosowaniem miałam uczucie, jakby zostały czym oblepione- taka gumowa warstwa wyczuwalna podczas szczotkowania ;/
Dawno nie spotkałam tak źle wpływającego na moje włosy produktu i dawno tak się nie zawiodłam na opinii innych...Oczywiście wiadomo, gdzie mogłabym sobie wsadzić obiecanki producenta ;/
Nie polecam i przestrzegam...
Ps. Włosy oczywiście po sesji maskowej wróciły do stanu przed GD, a może i lepszego, L'Oreal pod tym względem mnie nie zawiódł <3

Znacie? Pasowała Wam?





67 komentarzy:

  1. No, mnie pasowała, nie byłam nią zachwycona na początku (miałam wrażenie, że zupełnie nic nie robi), ale im bliżej było dna butelki (w tym samym czasie stosowałam szampon z tej samej serii), tym większe było moje zadowolenie. Szkoda, że u Ciebie tak słabo się spisała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Andy i po cos polecal??Teraz bedzie na Ciebie!:-)-->To tak w formie zartu,traktujcie jakby tego nie bylo:)Mialam kiedys szampon z tej serii GD i nie wiem czemu ale potwornie wypadaly mi wlosy,nawet po szamponie Garnier color resist,nie wiesz Bunny dlaczego??Co jest w tych szamponach garnierowskich co moze im nie sluzyc,i nasilac wypadanie??Kaska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawde mowic to nie wiem...
      Moze po prostu za malo doczyszczaly wlosy i oblepialy je stad wypadanie?

      Usuń
    2. Tez tak miałam po szamponach fructisowych! Ale skusiłam się dzięki Bunny na odżywkę sleek and shine i maskę nutri-gładki, które moje włosy naprawdę lubią :) A szampon mam z serii GD, kupiłam 3-4 miesiące temu, ale jeszcze go nie otworzyłam :D Ana

      Usuń
  3. Miałam okazje wypróbować, mnie nie zachwyciła. Moje włosy lubiły wersję "Lśniące i gładkie".
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze i w takim razie się nie skuszę ;)
    Pozdrawiam! aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie,że przestrzegasz, mi osobiście pasuje serum na końcówki z pantene na promocji ok 10 zł,miałaś? co myślisz?

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepraszam nie podpisałam.pozdrawiam Renata.

    OdpowiedzUsuń
  7. hej, bunny, tak się złożyło, że wszytkie kosmetyki do włosów mi się skończyły ;p co warto teraz kupic? (oprocz tego, co polecasz na blogu, bo przeczytalam caly, mysle raczej o nowosciach ;)) bo generalnie z wlosami mam tak, ze jak Tobie pasuje, to mi tez ;p
    Ann.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm...a czego poszukujesz? Szamponu? Odzywki? Maski? Czegos innego?

      Usuń
    2. Haha! Trochę to było bez sensu ;] Ana

      Usuń
    3. teraz w domu mam tylko szampon ;) wiec patrze za odzywkami, maskami i ewentualnie serum na koncowki- i tu myslalam o lorealu w szklanej butelce, ale nie wiem, czy warto...

      Usuń
    4. to z 16.02 to nie ja pisalam, tylko jakis inny ktos, kto sie za mnie podszyl ;/ anonim podszywajacy sie za innego anonima xD

      Usuń
    5. Z odzywek, jesli lekka bezsilikonowa to niebieska isana, jesli ciezsza z niewielka iloscia silikonow- loreal extreme albo wella moisture.
      Jesli bez splukiwania to joanna naturia mak albo len.

      Maski- dalej bede zanudzac lorealem extreme, total repair 5 i color vive :-)

      Na koncowki, jako upiekszacz- eliksir loreala odzywczy, nie ten do farbowanych, bo ma alkohol. One juz nie maja szklanych butelek,teraz sa w plastiku stad cena spadla. Niedlugo zrobie mu pochwalna recenzje, dla mnie to hit i kocham <3

      Usuń
    6. Nie wglebiam sie kto sie za kogo podszywa, po co itp.
      Szkoda mi czasu na dziecinade.
      Mysle ze odpowiedz i tak sie przyda czytelnikom z polecankami :-)

      Usuń
    7. dziękuję bardzo ;*

      Usuń
  8. O kurczę :o A ja ją niedawno kupiłam na promo. Jeszcze jej nie używałam. I teraz po przeczytaniu twojej recenzji mam stracha.
    Jeśli moim włosom również zaszkodzi, to oddam bratowej ;P
    A co do masek Loreala, to również jestem w nich zakochana. Dają niesamowity efekt. Nawet fryzjerskie maski tak nie działają.
    ankaa86

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nie mogę się przemóc do ganiera ;) Zawsze kupię odżywkę loreala czy coś zupełnie innego, nawet osławionego Garniera AiK nie kupiła, właściwie to nawet nie wiem czy żałuje :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jezeli kochasz swoje wlosy po lorealu to nie masz czego zalowac.

      Usuń
  10. Bunny moglabys mi napisac jaki to kolor o 2 tony ciemniejszy od jasniutkiego blondu, prawie platyny podajac np. nazwe jakiegos rodzaju farby?nglupie pytanie, ale bylabym bardzo wdzieczna. Sandra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Platyna poziom 11 lub 12.
      Bardzo jasny blond poziom 10 i 9.
      Jasny blond poziom 8.
      Zalezy od ktorego liczysz te 2 tony :-)

      Usuń
  11. Witaj Bunny. A z szamponów co byś polecała oprócz pollen therapy i biedronkowego? Zależy mi na miękkich, nawilżonych włosach. Do tej pory Cię słucham i dobrze na tym wychodzę (moje włosy znaczy);) ale Eva mi się trochę przejadła. Pozdrawiam.Maja

    OdpowiedzUsuń
  12. Johnsons&johnsons baby, wlosy extra miekkie, gladkie, nawilzone. Zolty i fioletowy najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  13. mam cos pomiedzy ta platyna a bardzo jasnym blondem to dwa tony ciemniejsze to bedzie cos w stylu sredniego blondu syossa? nie znam sie na tych tonach, chcialam przyciemnic wlosy i rozmawialam z fryzjerka, stwierdzila, ze jesli chce przyciemnic to jedynie da rade ale o dwa tony. nie miala czasu dzis dla mnie i zastanawiam sie jaki to kolor o dwa tony ciemniejszy...
    dziekuje, Sandra

    OdpowiedzUsuń
  14. czyli nie az tak ciemny? sorry za glupie pytania
    Sandra

    OdpowiedzUsuń
  15. Odzywki nie mialam, ale mam maski z tej serii. I bardzo mi odpowiada. Z szamponem barwy daje super efekt no i ten zapach...uwielbiam zapachy fructisa pachna do nastepnego mycia wlosy:)))
    Aga.

    OdpowiedzUsuń
  16. ok, dziekuje i pozdrawiam. sandra

    OdpowiedzUsuń
  17. Znam. przetestowałam, uważam że jest fajna ale bez szaleństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedy jakis kolejny post Szyderczy? :( Nie moge sie doczekac kolejnej dawki czarnego humoru w wykonaniu Bunny! :)

    K.N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to potrzebuje duzo weny, duzo donosow od was i sporo czasu, tego ostatniego brak poki co. Wiec cierpliwosci.

      Usuń
  19. Bunny, podpowiedz mi proszę.
    Ufarbowałam ostatnio odrost Londą profesjonalną 12/81 na 9 oxy. Skuszona, że to perłowo-popielaty odcień wzięłam go i po raz kolejny widzę, że mam ciemniejsze i rudawe włosy. Czy zdarzało Ci się, że po perle wychodziło ciepło ? Chciałam teraz kolejny odrost zrobić 10 albo 11.21 i się trochę boję, że będzie podobnie. Może wziąć sam popielaty odcień?
    Martucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po perle bywa rudawo czasem, a po popielach slomkowo zoltawo, tak juz jest.
      Dlatego czesto trzeba mieszac odcienie dla najlepszego efektu.
      Sprobuj czysty odcien popielaty zmieszac z czystym perlowym, a nie mieszanke gotowa typu 21.

      Usuń
    2. Z Alfy są czyste perły ??
      Chyba, że polecasz coś fajnego.
      Martucha

      Usuń
    3. Te 20.
      Ale koleston wella ma piekniejsze perly...
      No i jeszcze londa profesjonalna.

      Usuń
    4. Zakupię w takim razie Koleston, bo jeszcze nie miałam. Patrzyłam na palety w internecie. Czym tak naprawdę różni się fioletowy blond od perłowego, który da chłodniejszy efekt, choć obydwa są w części chłodnych blondów.
      Widziałam również odcień 12.22 matowy blond tzn. jaki to ?? :-)
      pozdrawiam
      Martucha

      Usuń
    5. perłowy jest na niebieskim pigmencie.
      matowy to podwojny niebieski, jest po prostu matowy.

      Usuń
  20. Bunny, Bunny ja trochę nie w temacie. Pytałam Cię jakiś czas temu o podmienianie oxy w farbach na 12%, a później o przyciemnianie, bo żadna farba nie chciała sobie poradzić z rudawymi odrostami. Testowałam różne farby z raz lepszym, raz gorszym efektem, ale kolor odrostów dalej nie był zadowalający. Na przyciemnienie też bałam się zdecydować, bo wiedziałam, że potem będzie płacz.
    Zachęcona Twoimi postami o palette a10 pomyslałam: "raz kozie śmierć". Dotychczas palette nie służyło moim włosom, a seria deluxe spowodowała masakrę włosów. Dlatego tak bardzo bałam się a10.
    Teraz już wiem, że nie było czego. Podczas koloryzacji farba śmierdziła niemiłosiernie i dość mocno piekła, byłam pewna, że strasznie zniszczy mi włosy. Jakież było moje zdziwienie po zmyciu i wysuszeniu, włosy cudowne, zero zniszczeń, co więcej wydają się nawet bardziej odżywione i błyszczące. Teraz sprawa najważniejsza- kolor- piękny chłodny blond, bez fioletowej poświaty na jaśniejszych końcach, odrosty rozjaśnione idealnie, w zimnym odcieniu, żadnej rudości czy złota, tylko minimalnie odróżniające się od reszty (z każdym farbowaniem ta różnica pewnie będzie coraz mniejsza).
    Znalazłam swój numer 1 i to dzięki Tobie Bunny. Gdybyś nie zachwalała tak tej farby na blogu, to pewnie bym się nigdy nie zdecydowała.
    Pozdrawiam
    Sabina

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak tam czytam recenzje pisane przez kobietki o włosach blond (najczęściej rozjaśnianych) to odnoszę wrażenie, że rozjaśniane zazwyczaj (wiadomo, pewnie sa wyjątki) włosy nie przepadają za proteinami. Co o tym sądzisz Bunny? ;)

    Co do odżywki, to moje włosy ją lubią o dziwo! Piszę o dziwo, bo mało co od tego producenta im pasuje.

    Pozdrawiam,
    Nina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubia proteiny o ile włosy są mocno zniszczone...w im lepszym są stanie, tym gorzej zaczynają je znosić- efekt spuszonych włosów, suchych końcówek itp.
      Wystarczy trafić kosmetyk odpowiednio nawilżający i z proteinami i już włosy je z radością przyjmą, tylko nie można przesadzać z częstotliwością stosowania.

      Usuń
  22. Bunny czy tej szczotki http://www.rossnet.pl/Produkt/For-Your-Beauty-Szczotka-pneumatyczna-duza-czarna,109300 mozna uzywac do falowanych wlosow? czy nie bardzo?
    Anuska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam falowane i używam ;]
      trzeba się liczyć z tym, że ona wygładza włosy i prostuje, niszczy skręt...
      nie polecam tylko do czesania włosów mocno kręconych- bo będzie puch ;D

      Usuń
  23. A powiedz mi jeszcze,nie lamie ona wlosow? Bo zastanawiam się na jej kupnem ale gdzies slyszalam opinie ze ona jest tylko do prostych wlosow, ale wiadomo wole sie dopytac Ciebie, bo Ty sie znasz na tym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lamie, nadaje sie nawet do delikatnych, dzieciecych wlosow.
      Ja mam cienkie, delikatne wlosy falujace i jakos mi sluzy :)
      Sugeruj sie opinia osob posiadajacych dany produkt a nie tych, co tylko gledza bo wiedza wszystko najlepiej ;)

      Usuń
    2. Ale na sucho nie bardzo nią czesac falowoane wlosy? Czy tez moze byc? Wybacz ze tak Ci zawracam glowe, ale juz mnie cos trafia z moimi wlosami. Pielegnuje je (oczywiscie nie packam wszystkiego na leb jak leci) a one i tak wygladaja jak nie powiem co;)

      Usuń
    3. Szczotka czesze sie wlosy ZAWSZE na sucho!
      Na mokro tylko grzebien o szerokim rozstawie zebow, inaczej niszczysz wlosy.

      Usuń
    4. Podpepne sie pod pytania o ta szczotke bo juz sie kiedys nad nia zastanawialam...
      Mam wlosy za lopatki prostawe z natury ale sie wyginaja lekko faluja i pusza...
      Dobra bedzie dla takich wlosow zeby sie bardziej wygladzic i wyprostowac? Wnioskuje ze chyba tak ale wole dopytac :)
      I czy moge nia wyciagac wlosy prostujac na suszarce? Tak jak sie robi na okraglej wyciagac obracac i suszac tylko teraz taka szczotka zamiast okraglej??? Lepiej w ten sposob je wyprostuje? :)
      Iga.

      Usuń
    5. Na taka szczotke to na pewno ich nie wyciagniesz, mozesz je wygladzic, ale beda plaskie.

      Usuń
    6. No to wlasnie o to mi chodzi, zeby byly plaskie bo sie dziady pusza na dlugosci i odstaja:/ A nodelowanie na okraglej nie daje takiego porzadnego przygladzenia.
      To chyba ja kupie :)
      Iga

      Usuń
    7. Tangle Teezer tez mozna czesac na mokro ;)

      Usuń
    8. tangle teezer nie jest szczotką w pełnym tego slowa znaczeniu. nie jest zbudowana z elementów takich jak klasyczne szczotki. to raczej nowoczesna hybryda szczotki i grzebienia w jednym.

      Usuń
  24. Ok, dzieki wielkie za rozwianie watpliwosci:) Aha i chcialam jeszcze podziekowac za notke o Anti-Age, mialas racje jest genialna maska:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Moja sis zachwycona szamponem z tej serii-no ale ona ma naturalne wlosy ;P
    Odżywki nie miałyśmy jak na razie-ale jak siebie znam to przetestuję jak wykończe moje zapasy ;)
    Joanna.

    OdpowiedzUsuń
  26. cholera szkoda, ale dziwne serio...sądziłem, że się sprawdzi, jesteś drugą osobą, której poleciłem odżywkę, ale wypadła źle.
    na moje włosy działa lepiej niż niejedna maska którą byłem zachwycony, dla mnie to numer 1 w pielęgnacji wraz z eliksirem loreala. jak dla mnie wydajność na plus, bo inne odżywki garniera są duzo rzadsze. ale potwierdza się reguła, że nie każdemu pasuje to samo :) dziwne jest przynajmniej to, iż fructisy do tej pory raczej lubiłaś, a tu psikus!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie, tym wiekszy zawod- pierwszy fructisowy bubel dla mnie ;/

      Usuń
    2. obyś więcej ich nie miała, moim zdaniem to najlepszy produkt tej serii, więc reszty nie próbuj :P

      Usuń
  27. też mam blond włosy i też się średnio spisała. Po żółtej odżywce którą kocham myślałam że ta nowa będzie następnym moim ulubieńcem , niestety włosy po niej były szorstkie, tępe i takie napuszone ;/ nie lubię jej ostatnio tez kupiłam z nivea long repair i jedwabiem i też jest fatalna. Ostatnio coś mam pecha ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nivea Long Repair moje wlosy nie znoszą ;(
      Tragedia!Za to kochają Intense Repair :D
      Joanna.

      Usuń
  28. Witaj Bunny. Proszę powiedz mi, czy mogę zmieszać oxydant 9% i 12% pół na pół? Chcę nałożyć Alfaparf 11.30 i chciałabym możliwie jak najjaśniejszy efekt, a boję się trochę tej 12. No chyba, że nie mam żadnych podstaw do obaw, to proszę podpowiedz mi a użyję 12 :) Trudno mi powiedzieć jaką mam naturę, chyba ciemny blond. Wykonałam próbę tego koloru z wodą 6% na moich odrostach i o dziwo żadnych rudości :) Nie dysponowałam innym odcieniem, ani też zupełnie nie miałam pojęcia co nałożyć, żeby było dobrze. Wiedziałam, że nie wyjdzie wystarczająco jasno ale chciałam zobaczyć jak moje kudełki zareagują na ten kolor. No chyba, że masz jeszcze lepszy pomysł na włosy w ładnym złotawym kolorze (nie chcę bieli ani bardzo złotego). Marzy mi się coś takiego jak ma Twoja siostra. Pozdrawiam Cię gorąco :* Ewelina M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozesz. Moja siostra miala blond poziomu 9, to co na blogu.

      Usuń
    2. Dzięki Ci kochana za odpowiedź. Twój blog to istna skarbnica wiedzy, a Ty jesteś wspaniałą profesjonalistką :* Pozdrawiam! Ewelina M.

      Usuń
  29. Ja po pierwszym użyciu tej maski myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi. Włosy ciężkie, lejące się, wyprostowane, zero puchu i siana - no po prostu rewelka. Jak po keratynie. Niestety zachwyt trwał do 2 - 3 użycia. Później doznania były takie jak u Ciebie Bunny. Głowa smalcowata po 1 dniu, końcówki istna sieczka... :( Wróciłam do normalnego stanu szamponem Natei ogórkowym i maskami Kallosa i Glis Kur. Ale też nie widziałam jeszcze takiego efektu po żadnej masce. Horror..... Nie polecam!!!
    Justyna G.

    OdpowiedzUsuń
  30. Po przeczytaniu tych wszystkich ochów i achów na temat tejże odżywki, myślałam, że jestem jedyną osobą na której ta odżywka kompletnie się nie sprawdziła. Mam włosy wysokoporowate, na wierzchu falowane a pod spodem spiralki,średnio gęste. Po użyciu tej odżywki moje super loczki to były 3 napuszone strąki. Koncówki to była tragedia. Nie wiem dlaczego tak sie stało mimo takiego składu. Od zawsze używam odżywek nivea long repair i intense repair i one są cudne.. ale ta to jakaś pomyłka!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane, wyświetlą się po mojej akceptacji.
Nie udzielam porad fryzjerskich!
Będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny ;*