piątek, 19 kwietnia 2013

Szczotka For Your Beauty duża, czarna, pneumatyczna (wiosłowa)

Chcieliście, więc proszę ;)
Wpis o mojej nowej szczotce do włosów.
Pisałam już o niej co nieco na wizażu, ale zdaje sobie sprawę, że większość z Was nie jest w stanie przejść przez nasz blondyński spam ;P

Co mogę powiedzieć... POLECAM Z CAŁYCH SIŁ!!!

Mowa o:








Do jej zakupu skłonił mnie...impuls.
Miałam przecież ukochaną poprzedniczkę dziko-syntetyk, ale jako że sprawiała coraz większe kłopoty z czyszczeniem ( brud, jakieś kłaczki, drobne włoski okręcały się pomiędzy dłuższymi włóknami syntetyku a mniejszymi dzika i gdy chciałam ją wyczyścić na maxa pęsetką to wyrywałam dziczka ;/ a taką pól brudną nie byłam już w stanie się czesać, bo wielkimi oczami wyobraźni widziałam drobnoustroje z reklamy Domestosa na swojej głowie ;d), więc powędrowała do kosza na śmieci. Zresztą, dawna szczotka miała małe minusy: lekko elektryzowała włosy, wydawała odgłos chrzęstu przy czesaniu, nie dawała maksymalnej gładkości. Więcej o starej szczotce tutaj: KLIK!
Uznałam więc, że zasłużyłam na nową tym bardziej, że kosztowała w promocji 11.99! cena regularna 14.99zl ( i tak dużo taniej od poprzedniej).
Szczotki pneumatyczne polecam, ale pod warunkiem, że nie mają igiełek zrobionych z metalowych drucików i plastikowych kuleczek na końcach ( koszmar).
Średnicę szczotki wiadomo- dobieramy do długości włosów. Dlatego ja wybieram te największe- wiosłowe. Można nimi podczas suszenia suszarką wygładzać włosy (efekt podobny jak po prostownicy, a zdrowiej).

Plusy: 
- cena 12-15zl
- jakość bardzo dobra, delikatna plastikowa satynowana obudowa gładka jak aksamit, igiełki z mięciutkiego plastiku.
- włosy bardzo szybko rozczesujemy- dosłownie kilka pociągnięć i wszędzie rozczesane nawet przy gęstych włosach
- nie szarpie i nie wyrywa włosów! mega delikatna!
- pamiętajmy że szczotkujemy nią na sucho- nie polecam na mokro, bo wyrwiecie jak każdą inną klasyczną szczotką tony włosów, na mokro polecam grzebień o szerokim rozstawie zębów
- jest... ładna, miła dla oka
- łatwo ją czyścić i myć, nic się nie rozklei
- dobra dostępność- Rossmann
- wygodna rączka, nie wyślizguje się
- wygładza cudownie ;3 stąd nie polecam kręconowłosym, które chcą mieć fale czy loki
- włosy są lśniące i gładkie, pięknie odbijają światło, zupełnie jak po szczotkach z włosia
- nie przyczyni się do przetłuszczania włosów- nie rozciąga po włosach aż tak naturalnego sebum jak szczotki z włosia
- podczas szczotkowania delikatnie masujemy skórę głowy, dotleniamy ją i poprawiamy ukrwienie, ale nie drapiemy się nią przy okazji ;]
- nawet pierwsze rozczesanie nią włosów na sucho po umyciu nie stanowi już dla mnie problemu ;) teraz wypada mi 5-10 włosów.
- szczotkuje 1x dzienie, max 2.

Minusy: może taki, że jest duża i w podróży trzeba znaleźć jej więcej miejsca od klasycznej szczotki, ale coś za coś... jak ma z włosów robić taflę no to wiecie ;P

kocham ją, bo jest boska ;3

Ps. Lećcie po nią, póki Ross nie podniósł jeszcze cen ;D
Jeśli są jakieś pytania śmiało ;)

37 komentarzy:

  1. ja piorę ręcznie wręcz moją dzikową :v

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może się porozklejac ;P
      poza tym tez probowalam, niestety meszkow wokól włosia dzika wyciagnac nie dałam rady ;/

      Usuń
    2. u mnie tak samo, tych "kudełków" nie da się niczym usunąć - ani w kąpieli, ani pęsetą, ani grzebieniem ;/

      Usuń
    3. to chyba wada takich mieszanych szczotek ;/ ktoś tego konstruując ja nie przemyślał- ze najpierw super, bo zbierze cały ten syf nam z głowy ale po jakimś czasie nijak tego wyczyścic do zera... a używać taka lekko zanieczyszczoną ( chociaż jakby ją dokładnie uprać jak fryz to i te meszki byłyby czyste ;D) to średnio fajna sprawa... mnie i tak to brzydzi ;(

      Usuń
    4. no ja co prawda nie miałam mieszanej, tylko 100 % z dzika, ale i tak syfik nie do usunięcia ;/

      Usuń
  2. Kurcze, nie mogę na nią trafić w moim Rossmannie a jak jestem w innej części miasta to o niej zapominam :-D Kupić kupię na pewno bo lubię takie płaskie szczotki a u mojej starej ostatnio złamała się rączka, więc wymiana jest konieczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za cynk, moja "dzika" szczota tez nie jest łatwa w czyszczeniu plus elektryzuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem na nie.U mnie sie nie sprawdzila:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a może coś więcej w temacie...? dlaczego, co złego robiła albo czego nie robiła a powinna?

      Usuń
    2. Po prostu nie rozczesywala dobrze wlosow,szarpala niemilosiernie.Mam strasznie grube wlosy i niestety szczotka nie poradzila sobie z nimi:(Pozdrawiam

      Usuń
  5. O dobrze wiedzieć, zaopatrzę się w coś takiego :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Padłam, jak przeczytałam, że taka super szczotka jest dostępna w Rossmannie, który mam dosłownie "pod domem", i to za taką cenę. Bunny, genialny odkrywco, dzięki Tobie Rossmanny w całej Polsce pewnie pozbędą się zapasów tych szczotek :D
    A czy myślisz, że taka duża, jak Twoja będzie się nadawała do włosów o długości opadających na ramiona? Chciałabym coś właśnie wygładzającego włosy, bo też mi się puszą i piękna gładka tafla bez przyklapu i tłustych włosów przy skórze byłaby idealna ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mysle ze ok bedzie, nie sprawdzilaby sie tylko na krotkich wlosach- bo nie daloby sie nia manewrowac ;]
      bedzie ci sie bardzo łatwo szczotkowac jak już "ułożysz" sobie ją do dloni, bo trzeba sie przyzwyczaić- wiosłowe to troszkę inna bajka niż zwykłe, owalne...
      no i pamietaj, że jak szczotkujesz- to powolnymi, posuwistymi ruchami- bez szarpania i platania w szybkosci włosów, bo tafli nie bedzie ;/
      a w ogole to piekne zdjecia robisz ;3

      Usuń
    2. Dziękuję Bunny za podpowiedzi odnośnie techniki :)
      I za miłe słowa o moich zdjęciach :) :cmok:

      Usuń
    3. naprawdę są świetne ;*
      nie ma za co!

      Usuń
    4. Kupiłam dziś szczotę :) i jestem po pierwszym czesaniu. Powiem Ci, że jestem w szoku, że już pierwsze niewprawne czesanie dało efekt wygładzenia włosów, nie są już takie napuszone, także nasz pierwszy kontakt oceniam bardzo pozytywnie :)
      Następnym razem spróbuję użyć jej podczas suszenia włosów do ich wygładzenia, bo dziś schły same i są pofalowane.
      Szczotka na prawdę całkiem inaczej trzyma się w dłoni niż owalna.

      Usuń
  7. Bunny, mam pytanko :) Udzielasz może jeszcze porad na maila? Bo wysłałam zapytanie i na razie nie odpisałaś - wstrzymałaś porady na maila, czy może masz ich bardzo dużo i trzeba cierpliwie czekać? :) Dzięki! Pozdrawiam, Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wstrzymalam bo nie dawalam rady odpisac takich ilosci a potem sie przedawnialy jak juz odpisalam, bez sensu to bylo. odpisuje tylko jak widze ze problem jest niecodzienny i nie ma odpowiedzi na blogu czy wizazu na to o co pytacie.

      Usuń
    2. ok dzięki :)

      Aga

      Usuń
  8. Bunny wyczytalam na wątku Wella Koleston Blondy, że odcienie 12 zawierają rozjaśniacz.. Czy to prawda? Aż mnie zmroziło jak to przeczytałam bo używam ich od ponad roku.. Kaja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nieprawda. to sa odcienie superrozjasniajace, ale rozjasniacza (proszku) przeciez nie zawieraja ;)
      trzymamy je na wlosach jak normalne farby rozjasniajace.
      nie tracimy calego wlasnego pigmentu we wlosach stosujac je.

      Usuń
  9. hej :)
    Podglądam bloga od dawna i wiele ciekawych rzeczy się dowiedziałam, jako blondynka z krwi i kości ;)
    Ciekawi mnie tylko, czemu w tematach poświęconych farbom, nacisk jest na zimne popiele. Co z blond rudościami? :) jak takie uzyskać, zamiast odcieni szarej, 'słonecznej' żółci? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest kilka notek rowniez o cieplych odcieniach blondu ;)
      recenzje farb zalezne sa od moich bohaterek- po prostu wiekszosc z nich woli chlodne odcienie wiec te przewazaja w prezentacjach.

      Usuń
  10. Bunny czy po szamponie Natei regenerujacym wlosy nie sa tak splatane i sztywne zaraz po umyciu jak po pinio??Chcialam sobie zakupic ten szampon poniewaz musze miec wszystkie kosmetyki ktore Ty zachwalasz:-)Kaska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, są splatane lekko i mięciutkie.
      wcale nie musisz... ;) pamietaj, że każde wlosy są inne ;* nie wszystko musi pasować tobie co mnie.

      Usuń
  11. mam podobną z avon... bardzo sie sprawdza do wygładzania moich falowanych włosów tylko ja szczotkuje na mokro kilkanaście razy aż włosy wyschną (włosy mi nie wypadają od szczotkowania na mokro czy na prawde na mokro nie powinno się szczotkować?) po takim szczotkowaniu są prawie proste;) i nie potrzebna prostownica;) i mam pytanko jedno może nie na temat ale może będziesz miała chwilkę na odpowiedź... co zrobić w przypadku przeproteinowania włosów? są strasznie suche:( już było lepiej od masek nawilżających ale po otatnim fryzjerze fryzjerka nałożyła mi maskę mleczna i są po niej okropnie suche! jak często mogę teraz używać masek nawilżających aby doprowadzić je do normalności a nie przesadzić:( może znasz jakąś dobrą metodę? Emila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wolno szczotkować na mokro- wlosy sie niemiłosiernie wtedy wyciągaja az do pękania ich ;/ mokry wlos jest bardzo podatny na uszkodzenia i na dłuższą mete zniszczysz tak wlosy.
      nakladaj co mycie teraz odzywki nawilzajace i natluszczajace jak garnier karite czy isana niebieska. wlosy w ciagu tygodnia powinny juz wrocic do siebie.

      Usuń
    2. Bunny, że się tak wtrącę.. ja bardzo podobnie-jak poprzedniczka - zawsze czeszę włosy na mokro ;/ i pewnie dlatego są w niezbyt dobrym stanie :(
      Po prostu moje 5 włosów strasznie się plącze przy myciu (szczególnie, gdy myję na szybko włosy z głową w dół - ale staram się to robić jak najrzadziej zgodnie z Twoimi radami) i muszę choć minimalnie je przeczesać, gdyż po wysuszeniu byłaby tragedia..
      Co by tu zrobić żeby ich nie czesać? Może rzadki grzebień, czy całkowicie się tego wyzbyć..?? Już chyba 3-ci raz nie suszę włosów w ogóle (tak jak radzisz) i chyba faktycznie jest lepiej, choć włosy są niesforne i napuszone (gdy suszyłam od razu czesałam szczotką i były wygładzone..).
      Ostatnio byłam w Ross ale całkowicie zgłupiałam, którą to szczotkę polecałaś.. jutro będę i na pewno kupię ;)
      Pozdrawiam! aga

      Usuń
    3. na mokro powinno sie czesac tylko i wylacznie grzebieniem z szerokim rozstawem zebow (jak juz).
      czesane na mokro innymi narzedziami/przyborami niestety bardzo sie niszcza, bo naciagane w nieskonczonosc w koncu pękaja ;(

      Usuń
    4. Bunny, jak sama pisałaś każde włosy są inne i trzeba dostosowywać rady do siebie, ja czeszę swoje włosy na mokro praktycznie po każdym myciu od wielu lat, a są bardzo zdrowe, nie wygląda na to, by im to szkodziło :). Przez jakiś czas testowałam też czesanie dopiero po wyschnięciu, i włosy były w takiej samej (czyli bardzo dobrej) kondycji,ale niestety mniej proste. Myślę więc, że krzywda im się nie dzieje :)

      Usuń
    5. A używam plastikowego grzebienia z szerokim rozstawem, czasem TT lub wyżej opisaną szczotkę

      Usuń
  12. Kupiłam szczotkę dla mojej sis ;P Dla niej w sam raz będzie :D
    Dziękuję ze recenzję,Króliczku ;D
    Dużo zdrówka :D Joanna.

    OdpowiedzUsuń
  13. Blond Bunny, a co sądzisz o Tangle Teezerze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwazam, ze to dobra szczotka, ale nie na kazde wlosy- na bardzo geste a cienkie moze sie nie sprawdzic.
      do bardzo delikatnych tez bym nie polecala- moze je uszkadzac.
      ps. na moje wlosy sie nie sprawdzila.

      Usuń
  14. Ja mam szczotkę z dzika 100 % i czyszczę ja raz w tyg odkurzaczem:) wyciąga cały kurz. Później myję ja woda z szamponem, spłukuje, nakładam odżywkę, żeby nie elektryzowała włosów,po chwili spłukuje i zostawiam do wyschnięcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyszczenie odkurzaczem to nie jest dobry pomysł :( przenosisz bakterie z nasadki odkurzacza na szczotkę

      Usuń

Komentarze są moderowane, wyświetlą się po mojej akceptacji.
Nie udzielam porad fryzjerskich!
Będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny ;*