Aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom konsumentów wszystkie marki farb stworzyły "mroźne" linie...
Ja zajmę się linią Palette Cool Blonds.
Do serii Intensive Color Creme dołączyły 3 zimne odcienie:
C9- Srebrzysty blond (9%)
C10- Platynowy blond (9%)
C12- Mroźny blond (12%)Charakteryzuje je niesamowity, kryształowy, zimny, lodowy blask i trwałość koloru.
Producent pisze:
Wypróbuj pierwszy pielęgnacyjny krem koloryzujący Palette wzbogacony naturalnym Mleczkiem Pszczelim i ciesz się wyjątkową przyjemnością koloryzacji, która spełni Twoje oczekiwania:
- intensywny i wyjątkowo długotrwały kolor,
- wypielęgnowane włosy – nawet przy regularnym farbowaniu,
- wyjątkowy blask,
- doskonałe pokrycie siwych włosów*.
Palette oferuje szeroki wybór odcieni - chłodne lub ciepłe blondy, delikatne lub intensywne czerwienie, naturalne lub złociste brązy i odcienie czerni. INTENSIVE COLOR CREME - kolor, który jest mi wierny.
*W zależności od odcienia.
Pielęgnacyjny krem koloryzujący Palette Intensive Color Creme jest dostępny w 26 intensywnych odcieniach.
Pragnąc zrezygnować z farbowania włosów farbą z rozjaśniaczem- 100 skandynawski blond palette po 5 latach, postanowiłam że spróbuję na sobie odcień C12, ponieważ mam odrosty jasny brąz i ciężkie do rozjaśnienia... Efekt zaskoczył mnie pozytywnie
Na pudełku babka miała włosy bardzo błyszczące ale i kaczo żółte
Trochę obawiałam się co mi wyjdzie ale kto nie ryzykuje ten nie ma!
Na początku postanowiłam dojść do tego co może oznaczać c12...i wyszło mi, że cool-zimny, a 1 to popiel, a 2 perła... czyli mroźny zgodnie z nazwą. Więc przestałam się obawiać, bo barwnik fioletowy i niebieski z pewnością nie pozwoliłyby, abym miała na głowie jajecznicę czy wiewiórkę
Wzięłam farbkę z półki sklepowej i wieczorem zafarbowałam...
Farba przeraziła mnie kolorem mieszanki- granatowo-atramentowym
No ale trudno, kupiłam to trzeba spróbować...
Pierwszy raz sama nałożyłam sobie farbę na odrosty- zawsze farbuje mnie mój tż , a tym razem zrobiłam to sama w obawie co powie jak zobaczy co zrobiłam ze swoimi pięknymi blond-białymi włosami ...
Jak zmyłam farbę już byłam zachwycona kolorem i totalnie w nim zakochana! Zimny stalowy blask, piękny naturalny blond kolor, no i kilka niebieskich pasemek, ale to się zmyło po tygodniu...
Od tamtej pory farbuję już C12 średnio co 3 tyg. odrosty i malaksuję włoski na ostatnie 5 minut od około pół roku...
Kolor stopniowo mi się wyrównuje- nie chce zniszczyć tak długich włosów jak mam przez bezmyślność i eksperymenty...
No i wreszcie nie katuję ich rozjaśniaczem!
Miłością do tej farby zaraziłam wizażowe blondynki z naszego teamu
A oto nasze włoski po C12:
Ja
HopeMAGDA
BLOND_PRINCESSKA
Jak widzicie wszystkim nam wyszedł podobny kolor pomimo, że ja mam z nas najciemniejszą naturę.
Jeśli zechcecie wypróbować tą farbkę to pamiętajcie, że ma ona utleniacz 12%, więc dobrze przetłuśćcie włosy przed zabiegiem, a unikniecie mocnego pieczenia i ewentualnych strupków na głowie.
Rozjaśnia 3-4 tony.
Jak Wam się podoba?
Nadszedł czas na dokładkę zdjęć czekoladowoo, w tym kolorze- jej także podpasował jeśli chodzi o niezawodność w rozjaśnianiu problematycznego odrostu:
Pięknie czyż nie?
Witaj blond bunny,podczytuję cię od dłuższego czasu i z nie jednej z twoich porad w zakresie farbowania korzystałam.Ponieważ mam naturę dość ciemną(poziom 5)C12 była moją ulubioną,teraz jej nie produkują,ale widziałam w Leclerku N12 mroźny blond z oxy 12%.Czy może słyszałaś coś o efektach?
OdpowiedzUsuńnajprawdopodobniej jest to wlasnie c12 w nowych opakowaniach i pod lekko zmieniona nazwa ;)
Usuńschwarzkopf czesto tak robi...
Te 3 ostatnie zdjęcia to jaka farba? ;)
OdpowiedzUsuńa o jakiej farbie mowa w tej notce? Kocham takie pytania ;/
UsuńHmm.. C12 - mówisz że farba filetową miała barwę (ja nią tak dawno coś tam robiłam że nie pamiętam). Bo ja dziś robiłam N12 i ta farba jest w kolorze białym i nic się po zmieszaniu nie zmienia barwa. W ogóle to ma końcowy efekt taki, że w przeciwieństwie do C12 nie jest siwa:) tylko bardziej podobna jak po Wellatonie 12/0 :)) tyle że dużo lepiej rozjaśnia znaczy moje przynajmniej ciemne blond odrosty, bo Wellaton to ani trochę :( także ciekawe to jest, to chyba inna jakaś mieszanka jest niż ta C12..niestety nie wiem czy ma wodę 12%, ale pewnie tak bo inaczej to mi by nie chwyciło :)
OdpowiedzUsuńala.
miala barwe granatowa... to moze jednak cos zmienili.
Usuńa jaki kolorek otrzymalas po niej? cieply czy chlodny blond? masz jakies fotki?
raczej neutralny..hahć// - jak wellaton 12/0 - ale co najważniejsze nie ma tam tego siwego na szczęście bo się go panicznie boję:/ takie to teraz mam coś => http://www.fotoszok.pl/show.php/1001345_n12-palette.jpg.html
OdpowiedzUsuńpozdro :)
ej to bardzo ładnie ci wyszlo! i nie ma nawet porownania do wellatonu 12/0.
Usuńlekko chlodny kolorek, super!
Mam pytanie, od dłuższego czasu nie mogę znaleźć odcienia palette C12 w sklepach, wycofali go może? Zauważyłam że teraz C10 to mrożny *** blond, a wcześniej to przecież był platynowy blond. Nigdzie w internecie nie mogę znaleźć informacji na ten temat :(
OdpowiedzUsuńDlaczego zawsze jest tak, że jak upodobam sobie jakąś farbę to wycofują mój odcień? :/
c12 zostalo juz dawno wycofane ;/ niestety...
Usuńa w c10 zmieniono nazwe- kolor jest ten sam.
Witam.Mam pytanie.Czy N12,to napewno ten sam odcień co C12?Podobnie jak Ty,chiałabym zmienić Skandynawski 100,właśnie na ten i troche sie boje.Mój naturalny odrost jest dośc ciemny,podobny do Twojego.
OdpowiedzUsuńnie sa takie same. n12 jest jasniejszy i mniej chlodny.
Usuńa ja kupiłam mroźny blond, więc jest dostępny ;)
OdpowiedzUsuńCzasem można jeszcze trafić w jakimś osiedlowym sklepie. Na allegro też widziałam
OdpowiedzUsuńsuper efekty dzisiaj się farbuję ze złocisto-rudego na blond, mam już kupione dwa rozjaśniacze Joanny 9% i Palette C12. życzcie mi powodzenia
OdpowiedzUsuń