Trochę o barwach we fryzjerstwie...

Na pewno każda z nas chociaż raz w życiu była niezadowolona z efektu koloryzacji  Część z nas wykonała ją w zaciszu domowym i miała pretensje do siebie bądź producenta farby, część u fryzjera i uważała ze to on zawalił sprawę.
Tymczasem bardzo dużo zależy od pigmentu jaki znajduje się w naszych włosach naturalnych, jeżeli podczas utleniania wytwarza się dużo czerwonego barwnika a do tego używamy zbyt niskiego oksydantu do naszych włosów to efekt będzie mierny- rudy odrost.
Wprawdzie fryzjer mający doświadczenie powinien wiedzieć jakie włosy są oporne, ale wszystkie wiemy jakich fryzjerów spotykamy najczęściej- wszystko na chybcika i jak najszybciej zamknąć drzwi za "zrobioną" klientką  

Pamiętajcie że jeśli wasze włosy mają odcień popielaty, mysi blond tzw., a do tego są cienkie lub falujące to zawsze powinnyście wybierać ton jaśniejszą farbę niż ta która wam się podoba- tylko wtedy efekt was zadowoli.
Można też zastosować wyższy oksydant jeśli poprzednio otrzymałyście na danym zestawie rudawy odrost, albo farba na nim wypłukała się do rudawego połysku.
Takie włosy są najtrudniejsze do koloryzacji.
Przy odcieniach ciepłych a więc złotach i rudościach nie trzeba stosować tych specjalnych procedur, gdyż te kolory łatwiej otrzymać, ale jeśli wykonacie na swoich włosach koloryzację zimną- to rudy odrost murowany przy zwyczajnym traktowaniu.

Teraz kilka słów o korekcie koloru.
Nawet jeżeli uzyskałyście niezadowalający efekt po koloryzacji to należy chwilkę pomyśleć co jeszcze można zrobić, a nie nakładać bezsensownie kolejne farby na włosy- bo farba farby nie rozjaśni.
Bardzo często wystarczy dokonać drobnej korekty koloru by efekt był piękny!
Tutaj pomoże nam znajomość właściwości barw.

Jeżeli wychodzi nam kolor zbyt żółty, rudy czy zielony po zmianie odcienia ciepłego na zimny lub odwrotnie to należy przełamać te barwy odcieniami przeciwstawnymi aby doprowadzić do równowagi kolorystycznej.

Niepożądany ŻÓŁTY odcień tonujemy kolorem FIOLETOWYM
(płukanka lub szampon fioletowy, opalizujący, perłowy)

Niepożądany POMARAŃCZOWY odcień tonujemy NIEBIESKIM
(płukanka popielata, srebrna, platynowa)

Niepożądany ZIELONY odcień tonujemy CZERWIENIĄ
(płukanka czerwona)

Oprócz płukanek i szamponu fioletowego, których działanie jest doraźne i czasowe, możemy również zastosować farbę na tym samym lub jaśniejszym poziomie co zastosowana wcześniej farba, zawierającą tonujący nasz kolor refleks.
np. włosy są żółte, farbowane farbą 10.0, więc nakładamy na nie farbę 10.2, 10.21, 11.21 itp. z wodą o stężeniu 6%.
np. włosy są rude, farbowane farbą 9.0, więc nakładamy na nie farbę 9.1 lub 10.1.

Jeżeli otrzymany kolor jest zbyt jasny tonujemy go ciemniejszą farbą z wodą 4%, jeśli za ciemny wykonujemy kąpiel rozjaśniającą na kilka minut.

Zawsze należy ostrożnie zmieniać kolor włosów jeśli dokonujemy zmiany ciepły-zimny i na odwrót. Bardzo łatwo wtedy o zielono-seledynowo-glonowaty kolor włosów.
Najlepiej jeśli mamy np. złoty blond, pofarbować go odcieniem naturalnym na tym poziomie a więc blondem naturą, a dopiero po kolejnym miesiącu położyć wybrany zimny blond.
Ostrożnym należy też być jeśli mamy włosy mocno rozjaśnione a chcemy nadać im zimną barwę, bardzo często wtedy również występuje zjawisko zieleni- lepiej wykonać próbę stosując szampon koloryzujący do kilku myć i obserwować reakcję.

Jak widzicie samodzielna koloryzacja wcale nie musi skończyć się tragedią   
Wystarczy tylko, że dobrze przemyślicie strategię postępowania, a z łatwością otrzymacie wymarzony odcień blondu.
Udanego farbowania!